Za oknem zimno i szaro… Na drzewach zostały tylko resztki złotych liści. Mgliste poranki i szybko zapadający zmrok wzbudzają tęsknotę za słońcem i zielenią. Z tej oto tęsknoty zrodziła się potrzeba stworzenia małego ogródka w pracowni biologicznej.
Uczniowie naszej szkoły z dużym entuzjazmem gromadzili różnego rodzaju rośliny – cebulowe, kwiatowe i sukulenty. Zapoznali się z informacjami na temat ich naturalnego środowiska. Teraz systematycznie je podlewają, nawożą i obserwują. Cieszy ich każdy nowy listek, każdy pączek.
Z takim ogródkiem nawet zima nie jest straszna:)
Autor: Beata Popiołek i Renata Deptuła