Powiewa flaga, gdy wiatr się zerwie,
A na tej fladze, biel i czerwień,
Czerwień to miłość,
Biel serce czyste,
Piękne są nasze barwy ojczyste.
Czym jest dla mnie niepodległość?
Niepodległość to wielkie słowo o wielu znaczeniach, mające wiele synonimów. To przede wszystkim wolność, niezależność, możliwość wyboru, szacunek, demokracja.
Pierwsza myśl, która przychodzi mi do głowy po usłyszeniu tego słowa, jest związana z datą 11 listopada 1918r.
Tego dnia, sto dwa lata temu, Polska odzyskała niepodległość. Po latach cierpień wreszcie spełniło się marzenie wielu pokoleń Polaków.
Nasz kraj po 123 latach znów pojawił się na mapie świata. Odzyskaliśmy upragnioną wolność, w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Dzięki odważnym rodakom, którzy przelewali krew za ojczyznę, dziś żyjemy w niepodległej Polsce. Możemy cieszyć się wolnością słowa, wyznania, możliwością decydowania.
W wolnym, demokratycznym państwie szanowane są prawa obywatela, dzieci i młodzież uczone są szacunku do języka i polskiej historii.
Poza tym niepodległość to dla mnie wolność wyboru, decydowanie o sobie, wolność w fizycznym wymiarze. Sam mogę swobodnie podejmować decyzje, wyrażać swoje podglądy i emocje. Mogę realizować cele, rozwijać swój potencjał i zainteresowania.
Niepodległość ma dla mnie jeszcze jedno znaczenie, to wolność od uzależnień. Nie można być wolnym, będąc uzależnionym od alkoholu, tytoniu, narkotyków czy gier komputerowych lub Internetu. Te używki często rządzą ludźmi, sprawiają, że niektórzy nie mogą bez nich funkcjonować. Rodzina, praca, obowiązki, cele i marzenia schodzą na dalszy plan.
Jak widać, niepodległość ma dla mnie wiele znaczeń. Głównie to niezależność państwa, niezależność osobista oraz swoboda działania.
Bartek, VIIF
Łucja, kl. IV b
Niepodległość, wolność… To piękne słowa. Co one dla mnie znaczą?
Moim zdaniem Niepodległość to zwyczajne chodzenie do szkoły, mówienie w języku polskim. Możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, co to jest wojna, ale byli ludzie, którzy walczyli za wolność Polski. Przykładem jest mój pradziadek – Wacław Grabowski.
Mój dziadek miał dwa lata, gdy jego tata zmarł w szpitalu w Warszawie, miesiąc po zakończeniu wojny. Wcześniej długo działał w partyzantce, ukrywał się w lasach, walcząc z niemieckim okupantem. Odszedł po nieudanej operacji. Ze szpitala pisał listy do żony i dzieci, pocieszając ich i opisując naszą zniszczoną stolicę. Za niepodległość i wolność naszej ojczyzny poświęcił swoje życie.
Pradziadek na zawsze pozostanie w naszych sercach i myślach. Dzięki jego heroicznej walce, dzięki poświęceniu innych bohaterów ja, moja rodzina, my wszyscy możemy żyć w wolnej Polsce.
Róża, kl. VI b