Serdecznie zapraszamy do udziału w akcji charytatywnej „Koncert dla Tytusa”. Odbędzie się ona 7 czerwca na Placu Dworcowym. Rozpoczęcie imprezy – godz. 15.00. Szczegółowy program na załączonym plakacie.
Tytus jest młodszym bratem ucznia naszej szkoły.
Poniżej informacje o chłopcu, które przesłała do nas jego mama.
Tytus ma 7 lat. Jest bliźniakiem- siostra jest zdrowa. Tytus ma także braci bliźniaków.
Syn urodził się z mózgowym porażeniem dziecięcym w 33 tygodniu ciąży. Już od pierwszych dni jego tlenem stała się rehabilitacja. I będzie na pewno mu potrzebna na każdym etapie życia. Od lat jeździmy na turnusy ( raz w miesiącu na tydzień) I będziemy to robić dopóki starczy nam sił bo potrzeby będą zawsze.
W związku z niedotlenieniem podczas porodu wolniej się rozwija, mówi tylko kilka słów, porozumiewa się za pomocą komunikacji alternatywnej. Zaczął późno chodzić i zawsze poruszał się za pomocą ortez, przy pomocy chodzika lub w wózku.
Mimo wielu przeciwności, ogromnej dawki bólu i wysiłku związanego z różnymi formami terapii to bardzo radosny i dzielny chłopczyk. Jego uśmiech i radość w oczach daje mi siłe każdego dnia.
Wraz z wiekiem, skokami wzrostu jego chód był coraz gorszy. Spastyka nóg (czyli nadmierne napięcie mięśni) powodowała bardzo zły chód i duże dolegliwości bólowe.
Potrafił przejść kilka kroków i przewracał się. Mimo intensywnej rehabilitacji było coraz gorzej.
Próbowaliśmy wielu form terapii: gipsowania, botoksu, elektrostymulacji i innych ale w pewnym momencie stanęliśmy pod ściana. Nic nie pomagało.
Po długich poszukiwaniach i konsultacjach podjęłam decyzje o bardzo poważnej operacji. Selektywna rizotomia grzbietowa czyli zabieg chirurgiczny polegający na częściowym przecięciu grzbietowych korzeni nerwowych stosowany w leczeniu spastyczności dał nam nadzieje na poprawę zdrowia i komfortu życia Tytusa.
Tytus przeszedł ta operację w maju w szpitalu w Szczecinie.
Warunkiem powodzenia operacji jest intensywna rehabilitacja, która zaczynamy od czerwca. To jest tlen Tytusa, którego teraz wyjątkowo mocno potrzebuje.
Pomóżmy!
